Po 62 dniach zamknięcia swoje drzwi dla czytelników otworzyła Miejska Biblioteka Publiczna w Słupsku. O komentarz poprosiłam pracowników biblioteki.
11 maja 2020 roku w dniu ponownego otwarcia biblioteki głównej i jej filii w nowej rzeczywistości, odwiedziło ją 955 osób. Wypożyczono 2096 książek, a 2071 odłożono na kwarantannę.
– Po 62 dniach znowu mogliśmy otworzyć drzwi naszej biblioteki dla czytelników. My bibliotekarze w końcu wróciliśmy do pracy, która polega głównie na kontakcie z czytelnikami. Wysoka statystyka odwiedzin po pierwszym dniu pracy pokazała, że nasi czytelnicy potrzebowali możliwości wypożyczenia książek – mówi Agata Czerwczak. – Pandemia koronawirusa wymusiła na nas wdrążenie nowych zasad funkcjonowania biblioteki. Zarówno pracownicy, jak i osoby odwiedzające zobowiązani są zasłaniać twarz maseczkami oraz często dezynfekować dłonie. Te zasady obecne są już od jakiegoś czasu w naszym codziennym życiu, więc nie mieliśmy problemu, aby się przystosować. Cieszymy się bardzo, że możemy być z naszymi czytelnikami w tym trudnym czasie – dodaje.
W ramach zmian wprowadzono reżim sanitarny. Biblioteka działa wyłącznie jako wypożyczalnia. Czytelnie i stanowiska komputerowe pozostają nieczynne do odwołania. Nie ma możliwości wypożyczenia czasopism.
Podzielono stanowiska bibliotekarzy na zwroty i wypożyczenia. Niektóre oddziały biblioteki głównej mają wydłużone godziny pracy, by uniknąć kolejek. We wszystkich filiach godziny otwarcia pozostają bez zmian, jednak będzie obowiązywała 30-minutowa przerwa przeznaczona na dezynfekcję. Pracownia Regionalna udostępnia materiały jedynie na zewnątrz i realizuje kwerendy po zamówieniu e-mailowym.
Wprowadzono również limity osób, które mogą jednocześnie przebywać w budynkach: siedziba główna 8 osób (z tego 6 w wypożyczalni głównej i 2 w holu), niektóre filie w zależności od warunków lokalowych 2 osoby lub 4 osoby. Pozostali czytelnicy proszeni są o zaczekanie na zewnątrz w bezpiecznej od siebie odległości. Czytelnik wchodzący do biblioteki ma obowiązek noszenia maseczki i zdezynfekowania rąk. Wskazane jest zakładanie rękawiczek.
Zobacz też Nowa rzeczywistość bibliotek – przykłady wznowienia działalności
– W poniedziałek nareszcie mogliśmy otworzyć drzwi biblioteki i powitać dawno nie widzianych i stęsknionych czytelników. Bez Was nasza praca nie ma sensu, Wasz entuzjazm i radość dodaje nam skrzydeł w tym niełatwym czasie. Wszyscy skrupulatnie przestrzegali procedur, które pomagają bezpiecznie i sprawnie przyjmować zwroty i udostępniać książki. Nie było czasu na spokojną pogawędkę, ponieważ za drzwiami czekały kolejne osoby. Wszyscy to rozumieją i czekają na powrót normalności. Nie poddawajmy się nostalgicznym nastrojom: w końcu czeka tyle wspaniałych książek, które pozwalają zapomnieć o smutkach i uciec do świata wyobraźni. Uzbrojone w przyłbice i rękawiczki zapraszamy serdecznie – mówi Monika Piliszczuk.