spot_img

Pomysł na rozsądne pobieranie opłat za przetrzymanie książek

Bibliotekarze z Larchmont Public Library w stanie Nowy Jork pod koniec września 2023 roku przetarli oczy ze zdumienia, gdy zobaczyli niecodzienny zwrot. Mowa o książce, której pierwotny termin zwrotu był ustalony na 11 października 1933 roku. Publikacja polskiego pisarza została oddana po prawie 90 latach. Ponadto biblioteka wie, jak dbać o utrzymanie czytelnika i świetnie rozwiązuje kwestię opat za przetrzymanie książek.

Historia rozpoczyna się od wypożyczenia książki Młodość i inne opowiadania Josepha Conrada w 1933 roku. Jimmie Ellis po przeprowadzce z Larchmont do Wirginii zabrał książkę i zapomniał o niej. Zmarł w 1978 roku.

Joanie Morgan z Wirginii znalazła książkę, opatrzoną pieczęcią biblioteki, w rzeczach swojego ojczyma. Postanowiła ją zwrócić i nadała paczkę do Larchmont Public Library. O historii biblioteka poinformowała na swoim Facebooku dokładnie 11 października 2023 roku.

Opłata za przetrzymanie

Kara za tak długie przetrzymanie wynosiłaby dziś 6400 dolarów, czyli ok. 25 tysięcy złotych. Jednak Larchmont Public Library pobrała inną kwotę. Stosowany jest tu zwyczaj, o którym warto wspomnieć. Pomysł ten polecam polskim bibliotekom.

Jeśli czytelnik nie zwróci książki w ciągu 30 dni to Larchmont Public Library uznaje ten egzemplarz za „zagubiony”, a opłata wynosi wówczas tyle, ile stanowiła początkowa cena zakupu publikacji. W przypadku, gdy czytelnik zdecyduje się na zwrot przetrzymanej książki – niezależnie od okresu przetrzymania – to opłata wynosi zawsze maksymalnie 5 dolarów.

Oddaj bez kary

Zorganizuj akcję „Oddaj bez kary”. Wykorzystaj darmowe materiały promocyjne do pobrania!

Źródło zdjęć: facebook.com/larchmontpubliclibrary