Czas na najgrubsze tomy i najdalsze podróże w ramach cyklu „Naj…” przygotowywanego przez Bibliotekę Śląską.
Najgrubsze tomy
W poprzedniej odsłonie wspomnieliśmy, że egzemplarz kroniki opracowanej przez Schickfussa nie jest naszym najgrubszym woluminem. Ma jedynie około 9 cm grubości. O miano najgrubszych książek mogą ubiegać się dwie, dwa razy grubsze, bo liczące około 18 centymetrów „w pasie” . Tomy te są mniej więcej jednakowej grubości, ale różnej wysokości.
Pierwszy z nich to tak zwany „klocek introligatorski” – zbiór wielu dzieł oprawionych w jeden tom. Ten wolumin, o wysokości 31 cm, tworzy 29 pozycji dokumentujących działalność polskiego parlamentu. Są to: inwentarz konstytucji za lata 1550–1643, zbiorowa edycja ustaw z lat 1550–1637 oraz kolejne uchwały sejmowe z lat 1637–1670.
Drugi wolumin jest większego formatu, ma 47 cm. To wydane w 1692 roku w Norymberdze Pismo Święte w niemieckim przekładzie Marcina Lutra, opatrzone komentarzami i objaśnieniami. Edycja ta, zadedykowana przez wydawców książętom saskim, została ozdobiona pięknymi miedziorytami. Przedstawiają one portrety kilku władców saskich, widoki Jerozolimy, mapy Ziemi Świętej, wizerunki proroków i ewangelistów, sceny biblijne. Dzieło zostało oprawione w deski, obciągnięte skórą, wzmocnione metalowymi okuciami. Wielka księga była ciężka, ale czytana przez wieki, co widać po stopniu zniszczenia.
Zobacz także część I, część II, część III, część IV
Najdalsze podróże
Czas na najdalsze podróże z jednym z najpopularniejszych dzieł XVII wieku. W tym roku dalekie wakacyjne wędrówki są mocno utrudnione, ale dzięki książkom możemy udać się w podróż zarówno w przestrzeni – do dalekich krajów, jak i w czasie – do XVII wieku.
Najlepszym dziełem, które nam w tym pomoże jest „China monumentis”, praca niemieckiego jezuity Atanazego Kirchera (1602–1680), teologa, medyka, teoretyka muzyki, wynalazcy, konstruktora, znawcy języków orientalnych, który żywo interesował się kulturą Chin. I choć nigdy do Państwa Środka nie dotarł, stworzył encyklopedyczne dzieło zawierające ówczesną wiedzę o tym kraju. Wykorzystując wiadomości przekazane przez działających w Chinach jezuitów, opisał podróże odkrywców tego kraju, m.in. wyprawę Marco Polo. Przybliżył topografię, florę i faunę, architekturę i osiągnięcia techniki oraz wierzenia, kulturę i pismo Chińczyków. Całość zdobiła dokładna mapa Chin oraz liczne ilustracje miedziorytowe, przedstawiające m.in. władcę państwa, ludzi różnych stanów, a także pracujących w Chinach jezuickich misjonarzy. Obrazy roślin i zwierząt bazują częściowo na dziele „Flora Sinensia” Michała Boyma (1612–1659), polskiego jezuity i misjonarza (jego wizerunek prawdopodobnie znajduje się na jednym z miedziorytów).
Praca ukazała się po raz pierwszy w 1667 roku w Amsterdamie, w wydawnictwie Janssoniusa van Waesberge i Elizera Weyerstraten. W tym samym roku inny wydawca amsterdamski Jacob van Meurs opublikował wydanie „pirackie” niemal identyczne (ta sama zawartość, paginacja, ilustracje). Książka ma nieco mniejszy format, więc ilustracje są nieco mniejsze, a niektóre odwrócone (lustrzane odbicie). Dzieło Kirchera było bardzo popularne, rozbudziło zainteresowania Chinami. Wkrótce ukazały się przekłady na język holenderski (1668), angielski (1669) i francuski (1670).
W zbiorach Biblioteki Śląskiej posiadamy trzy wydania: oryginalne, „pirackie” (dostępne w Śląska Biblioteka Cyfrowa oraz przekład francuski.