W Krakowie i Kaliszu zainicjowano specjalne akcje związane z uwalnianiem książek. Na czytelników czekają ciekawe książki, ale i niespodzianki.
(nie) przywiązane do Rajskiej
Z nową akcją bookcrosingową pod tytułem „(nie)przywiązane do Rajskiej” ruszyła Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Krakowie. Wzdłuż ogrodzenia przy bibliotece tydzień temu znaleźć można było książkowe prezenty. Osłonięte przed deszczem książki trafiły do nowych właścicieli.
– Braki będą na bieżąco uzupełniane, tak by każdy fan „drugiego życia książki” mógł znaleźć coś dla siebie – zapewniają bibliotekarze.
Strefa czytania z bookcrossingiem
W drugiej połowie sierpnia w Kaliszu uruchomiony został kolejny punkt z uwolnionymi książkami, który jest koordynowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Adama Asnyka. W galerii handlowej przygotowano specjalną strefę do wypoczynku dla kaliszan, a jej centralnym punktem jest duży regał z książkami. Znajdują się tam publikacje w ramach bookcrossingu, którego celem jest promocja czytelnictwa poprzez dzielenie się książkami. Wybrane wydawnictwo można przeczytać na miejscu w wygodnym fotelu lub zabrać do domu, a nawet polecić jego lekturę rodzinie i znajomym.
– Zasady są proste i warto o nich pamiętać – przeczytaną już książką dzielimy się z kolejnym czytelnikiem, oddajemy ją do punktu uwolnienia lub przekazujemy z własnych zbiorów. Idea bookcrossingu opiera się na założeniu, że literaturę należy rozpowszechniać. Wydawnictwa przeznaczone do uwolnienia opatrzone są pieczęcią, która wyjaśnia reguły akcji. W strefie czytania Galerii Amber uwagę zwracają tajemnicze paczki – są to zapakowane w szary papier książki, stanowiące niespodziankę dla czytelników – mówi Anna Kubiak, zastępca dyrektora Miejska Biblioteka Publiczna im. Adama Asnyka w Kaliszu. – Akcji przyświeca hasło „Nie oceniaj mnie po okładce”, dlatego zachęcamy w ten oryginalny sposób, aby czasami sięgnąć po publikację, która nie przekonuje tytułem, a może okazać się strzałem w dziesiątkę. Zachęcamy również do dzielenia się z kolejnymi czytelnikami emocjami, jakie towarzyszyły lekturze. Swoje spostrzeżenia można zapisać, włożyć do koperty i umieścić w przeczytanej książce – dodaje.