Ogrody natury ukazują piękno pięciu zakątków świata poprzez synestezyjne opisy i niesztampowe ilustracje. Przekonajcie się, jakie skarby kryją między innymi lasy szwarldzwalskie, a przy okazji zajrzyjcie do ogrodów literatury!
Cuda natury
Bogactwo różnorodnych i niezbadanych do końca pięciu obszarów, o których można powiedzieć „prawdziwy skarb dla zoologa” – to właśnie wypełnia karty książki Ogrody natury, napisanej przez Jenny Broom i zilustrowanej przez Kristjanę S. Williams. Autorki wybrały pięć ekosystemów, przedstawiły ich specyfikę oraz niesamowite okazy zwierząt tudzież roślin, które występują głównie tam.
Każde z tych miejsc leży na innym kontynencie i jest jedne w swoim rodzaju. Suchy ekoklimat Pustynia Chihuahua, wilgoć Lasu deszczowego Amazonii, podwodny świat Wielkiej Rafy Koralowej oraz wysokogórskie rejony Himalajów – wybór Broom pada na najbardziej malownicze i jednocześnie najbardziej niedostępne miejsca świata.
Postrzegać zmysłami
W Ogrodach natury uderza przede wszystkim różnorodność miejsc i gatunków, charakterystycznych dla danego ekosystemu. W jednym środowisku egzystują koło siebie zwierzęta piękne (jak ara żółtoskrzydła), groźne (kajman czarny) i szokujące (żaby szklane o barwie skóry, przez którą „widać bijące serce”). Opisy Broom przemawiają do wyobraźni – autorka, odwołując się do wszystkich zmysłów odbiorcy, stara się w najdokładniejszy sposób słowami przekazać mu warunki tam panujące.
Z każdym krokiem przybywa wokół ciebie zieleni […] Słoneczne światło nie dosięga ziemi – przedostaje się przez nieliczne prześwity i tworzy tu i tam świetlne cętki. Spoglądasz w górę i widzi, że stoisz pod gigantycznym baldachimem z drzew.
Czy taki opis nie jest doskonałą zachętą, do zainteresowania się tą wspaniałą niezbadaną krainą lasów deszczowych?
Nie dla minimalistów
Przemawia do mnie język opisu Broom, ale również forma wydania. Zwracam uwagę na grafikę tej książki konsekwentnie łączącą ciemne tła oraz nachodzące na siebie elementy roślin i zwierząt z przejaskrawionymi fragmentami krajobrazu. To nie jest ilustracja dla wielbicieli minimalizmu, a jednak – to wydanie robi wrażenie. Żałuję jedynie, że w książce przedstawiono wyłącznie pięć środowisk – forma ogromnego albumu z jeszcze większą ilością wypełnionych cudami natury obszarów mogłaby sprawić, że Ogrody natury tylko zyskają na swojej atrakcyjności.
Lustrzane inspiracje
Motyw zorganizowania bibliotecznego ogrodu literatury rozumianego jako miejsce niesłychanego bogactwa i zróżnicowania książkowych zbiorów jest bardzo kuszącą możliwością. Jakie formy może przybrać?
- Konkurs literacki/plastyczny „Ogrody w literaturze”;
- Spotkanie „Literatura w ogrodzie” – wiosenne czytanie pod chmurką lub wiosenne ogrody literackie – np. czytanie wierszy o ogrodach;
- Wystawa książek o ogrodach lub z ogrodami w tytule (np. Francuski ogrodnik, Tajemniczy ogród);
- Lekcja biblioteczna „Ogrody w literaturze” – omówienie najsłynniejszych literackich ogrodów: począwszy od raju czy ogrodu mitologicznych nimf Hesperyd, przez miejsca schadzek romantyków, a skończywszy na współczesnych powieściowych zakątkach.
- Wykonanie kwiatowych zakładek, z których zakwitną miłe słowa.
TYTUŁ: Ogrody natury
AUTOR: Jenny Broom
TŁUMACZ: Ewa Chmielewska-Tomczak
ILUSTRATOR: Kristjana S. Williams
WYDAWNICTWO: Adamada
LICZBA STRON: 48
ROK WYDANIA: 2018