– 233 osoby, 55 wyjątkowych mirabelek wykonanych z niecodziennych materiałów, zabawa sensoryczna oraz wyzwolona ciekawość o losy małego-wielkiego drzewa i praktyczna lekcja historii. Zobaczcie wideo z 10 warsztatów w piaseczyńskich bibliotekach!
W Oddziale dla dzieci Biblioteki Głównej w Piasecznie oraz w Filii Zalesie Dolne uczniowie szkół podstawowych wzięli udział w warsztatach „Mirabelka – drzewo pełne wspomnień”.
– Warsztaty bardzo mocno pokazały jak ważne jest oswajanie dzieci z trudnym tematem wojny w sposób inny niż lekcja historii. Dzięki historii „Mirabelki” utożsamiały się one z jej bohaterami i mogły poznać te zagadnienia od zupełnie innej strony. Bardzo dobrze reagowały na materiały multimedialne, które były dla nich zdecydowanie bardziej interesujące niż suche fakty. Zaskoczyła mnie kreatywność w podejściu do pracy plastycznej – każde wykonane drzewko było inne i oryginalne, mimo wykorzystania tych samych materiałów – mówi Patrycja Tokaj z BPMiG Piaseczno. – Po każdych warsztatach zgłaszało się od razu kilkoro uczestników z pytaniem czy mogą wypożyczyć książkę i poznać losy Dorki w całości, dzięki czemu czuję, że udało się ich zainteresować pozornie nieprzystępnym tematem – dodaje.
Podczas warsztatów połączyliśmy opowieść o tytułowej mirabelce z przybliżeniem uczestnikom lokalnej historii – przede wszystkim sylwetki Tadeusza Zawadzkiego „Zośki”, którego dom do dzisiaj znajduje się w Zalesiu Dolnym. Pokazaliśmy uczestnikom film z wypowiedzią autora Cezarego Harasimowicza o „Mirabelce”, wysłuchali oni także fragmentu audiobooka. Przeprowadziliśmy zaczerpnięte ze scenariusza „Ważne rozmowy”, do których dodaliśmy opowieść o młodych bohaterach, na przykładzie Tadeusza Zawadzkiego „Zośki”.
Mirabelki z koralików, cekinów i krepiny
Zadaniem finałowym było wykonanie symbolicznego drzewa pełnego wspomnień (mirabelki), w którego pniu i gałęziach uczestnicy zapisywali hasła oddające historię opowiadaną na warsztatach, natomiast korona była wykonywana z różnokolorowych koralików, cekinów i krepiny. Było to nawiązanie do wątku fabryki strojów karnawałowych braci Alfusów i koralików, które znajdowały się w ziemi razem z korzeniami mirabelki, o czym wspólnie czytaliśmy przed rozpoczęciem pracy plastycznej.
Prace wykonane przez uczestników podczas warsztatów zostały przedstawione w formie wystaw w obu placówkach.
Całe warsztaty opierały się o prezentację multimedialną – prezentowaliśmy uczestnikom zdjęcia, filmy, nagrania i fragmenty książki.
Jako jeden z motywów przewodnich wykorzystaliśmy słoiki zakopywane w ziemi w trakcie wojny. Czytaliśmy fragment „Mirabelki” mówiący o kosztownościach zakopanych pod tytułowym drzewkiem, opowiadaliśmy o sposobie zapisywania danych dzieci wyprowadzonych z getta przez panią Irenę Sendlerową, które w ten sam sposób ukrywała pod jabłonką oraz o wspomnieniach Tadeusza Zawadzkiego „Zośki” (które były podstawą do napisania „Kamieni na szaniec”) zakopanych w ogrodzie w Zalesiu Dolnym.
O czym szumią drzewa i skąd się w ogóle biorą?
Na te pytania odpowiadali uczestnicy warsztatów „Mirabelka – zwykłe drzewo, niezwykła historia” w bibliotecznej Filia w Józefosławiu. Dzieci chętnie rozmawiały, a także brały udział w zabawie sensorycznej, dotykając i nazywając różne dary natury związane z drzewem.
Obejrzeliśmy film z zapowiedzią autora książki, który opowiadał dzieciom o historii zaklętej w małej pestce mirabelki. Drzewka zwykłego, ale niezwykłej historii, której było świadkiem. Słuchaliśmy fragmentów książki opisującej świat, który nie odszedł w zapomnienie, dzięki kilku pestkom owocowego drzewa.
Uczniowie mogli wycinać swoje mirabelki z papieru, szukać na mapach przedwojennej Warszawy miejsca, gdzie rosło drzewko. Czytanie ilustracji przedstawiających czas pokoju i wojny podniosło wśród uczestników świadomość historyczną.
Słodko-gorzka historia o burzliwych losach drzewka, wyzwoliła w dzieciach ciekawość i chęć odwiedzenia muralu upamiętniającego książkową bohaterkę.
– Warsztaty były dla mnie, jako prowadzącej, niezwykle inspirujące i twórcze. Historia o Mirabelce jest wspaniałą lekcją historii dla młodego pokolenia. Nie jest to sucha, historyczna wiedza, ale opowieść niesamowicie emocjonująca o wysokich walorach edukacyjnych. Moja refleksja po warsztatach to głos poparcia w kierunku umieszczenia „Mirabelki” Cezarego Harasimowicza w kanonie lektur szkolnych – zaznacza Joanna Miter-Cena, bibliotekarka.