Jaką moc ma książka? Czy czytanie może być remedium na ból fizyczny i psychiczny? A może sposobem na powrót do społeczeństwa lub pozbycie się uprzedzeń? Na te pytania odpowiedzi przyniosą działania bibliotek wykorzystujące narzędzia biblioterapii.
W polskim środowisku bibliotekarskim coraz bardziej popularna staje się biblioterapia i jej odmiany. W ofercie wielu bibliotek znalazły się warsztaty skierowane do dzieci i rodziców, nie brakuje dedykowanych temu tematowi konferencji, kursów i szkoleń, a od 2016 roku zaczęto obchodzić Ogólnopolski Dzień Biblioterapii. Między innymi w lipcu tego roku dzięki Fundacji Poemat – Słowa na Wagę i Polskiemu Towarzystwu Biblioterapeutycznemu powstało Centrum Leczenia Czytaniem w Krakowie. To cykl s potkań-warsztatów polecający najciekawsze pozycje współczesnej literatury dla dzieci i bajki terapeutyczne, będący zarazem podróżą po świecie emocji i uczuć, gdzie eksperci odpowiadają na trudne pytania i pokazują, jak radzić sobie z problemami.
Również wydawcy coraz częściej opracowują i wydają książki biblioteraputyczne, które poruszają tematy stanów emocji, życiowych wartości i trudności w relacjach, z którymi trzeba się mierzyć w życiu. Książka ma być w tym przypadku apteczką literacką, która pozwoli odnaleźć się w skomplikowanym, a nieraz zwariowanym świecie, ma ilustrować to, co się dzieje wokół, ale też być lekiem na chandrę lub sposobem radzenia sobie z różnorodnymi wyzwaniami związanymi z życiem w społeczeństwie. W ostatnim numerze „Biblioteki Publicznej” pisałam o Ostrym Dyżurze Literackim wykorzystanym podczas festiwalu czytania „Żywiec miasto zmySŁÓW” oraz pomyśle wypisywania recept, gdzie lekiem na każdą dolegliwość jest lektura. Czy zatem książka może być narzędziem terapeutycznym? Czy lektura może uleczyć słowem?
Cały artykuł przeczytacie w nr 11 czasopisma „Biblioteka Publiczna”. W tekście dużo recept na wykorzystanie biblioterapii i bajkoterapii w praktyce. Uwadze w szczególności polecam:
- czytanie a odczuwanie bólu i zdrowie,
- więzienie to nie bajka
- grupy wsparcia.
Biblioterapia niesie ze sobą wartości terapeutyczne z wykorzystaniem literatury, ale jest też świetnym pretekstem do wzmacniania poczucia własnej wartości, radzenia sobie z lękami, stresem, agresją czy nałogiem, akceptacji odmienności, tolerancji oraz rozumienia uczuć i emocji poprzez dostrzeganie odpowiednich wzorców. Najważniejsza w tym wszystkim jest przestrzeń biblioteki – przyjazna dla każdego, wolna od uprzedzeń i bezpłatna dla odwiedzających niezależnie od pochodzenia, rasy, wyznawanej religii (lub bezwyznaniowości), orientacji seksualnej czy też ubioru. Każda bibliotekarka i każdy bibliotekarz to doradcy, którzy nie oceniają, tylko słuchają czytelników, i jednocześnie pełnią fundamentalne funkcje społeczne, a nawet resocjalizacyjne, rewalidacyjne i profilaktyczne, wnosząc tym samym znaczący wkład w rozwój pojedynczych ludzi i całego społeczeństwa.