Do nietypowego znaleziska doszło w Ciechanowie. Bibliotekarka w jednej z książek znalazła zakładkę w postaci koperty. Było w niej aż 8 tys. zł. Co się stało z pieniędzmi? Czy odnaleziono właściciela? Zapraszam na krótki wywiad z bibliotekarką, której zachowanie jest godne pochwały.
Koperta z plikiem pieniędzy
Pani Małgorzata Fiuk, która na co dzień pracuje w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ciechanowie na stanowisku starszego bibliotekarza, może pochwalić się dużym szczęściem. Przypadkiem znalazła ona kopertę z pieniędzmi w kwocie 8 tys. zł, która została zakładką w popularnym Harlequinie. Śmiało można powiedzieć, że uratowała oszczędności życia starszej Pani, zgłaszając sprawę do lokalnej policji. To postawa godna naśladowania i dlatego warto pokazać ją wszystkim w środowisku.
– Rozkładając książki na półce zauważyłam w jednej z nich kopertę z pieniędzmi. Była to książka „Do dwóch razy sztuka” Diany Palmer. Pracujemy w systemie kopertkowym, więc nie było możliwości sprawdzenia kto ostatni wypożyczył tę książkę. Pieniądze zostały przeliczone komisyjnie, a następnie przekazane funkcjonariuszom policji – wspomina odkrycie koperty p. Małgorzata.
Poszukiwania właściciela
Aby odnaleźć właściciela pieniędzy na drzwiach wewnątrz biblioteki została wywieszona informacja o znalezionych pieniądzach.
– Po kilku tygodniach zgłosiła się właścicielka, która szczegółowo opisała jak wyglądała koperta, podała dokładną kwotę i nominały banknotów. Właścicielką okazała się stała czytelniczka biblioteki, która bardzo często wypożycza książki. Od czasu znalezienia pieniędzy była u nas kilkakrotnie, ale dopiero teraz przeczytała kartkę – mówi p. Małgorzata.
Zapytałam też p. Małgorzatę o to co poradziłaby innym bibliotekarzom, gdyby znaleźli się w podobnej sytuacji. Skromnie odpowiedziała: Myślę, że każdy bibliotekarz będąc w podobnej sytuacji postąpiłby tak samo.
Gest doceniała dyrekcja biblioteki, która przyznała bibliotekarce podwyżkę.
Niecodzienne zakładki
W książkach zwróconych do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ciechanowie czytelnicy zostawiają: zdjęcia, wyniki badań, karty informacyjne ze szpitala, rachunki, bilety i pocztówki. Właśnie na te skarby Lustro Biblioteki zwróciło uwagę organizując już trzy edycje konkursu „Zakładka z przeszłości. Historia spomiędzy kart”. Tak kosztownej zakładki-koperty nikomu nie udało się odnaleźć. Przy okazji polecam zajrzeć do archiwum relacji, by zobaczyć co czytelnicy pozostawiają w książkach. Zainspiruj się wystawami i warsztatami bibliotek z całej Polski! (uwaga: część materiałów z sprzed aktualizacji strony Lustra Biblioteki nie została przeniesiona, ale wkrótce się to zmieni :)).
Jeśli chcesz dowiedzieć się także co robił Chewbacca z „Efektem Lucyfera” w Bibliotece Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie zajrzyj do wywiadu #mojabiblioteka. A poszukując zakładkowych inspiracji kliknij TUTAJ.