spot_img

Czarodziej len pojawił się w bibliotece w Wojborzu

1 lipca 2024 roku filię Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Wojborzu odwiedziła Urszula Borkowska, aby opowiedzieć o tradycjach lniarskich w gminie wiejskiej Kłodzko. Inspirację i tekst nadesłała Mariola Huzar, dyrektorka Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko z/s w Ołdrzychowicach Kłodzkich.

Pani Urszula swoją przygodę w tym temacie rozpoczęła podczas realizacji projektu „Od ziarenka do płócienka” w roku 2018 w ramach Funduszu Najlepsze Inicjatywy Społeczności Lokalnej, finansowanego przez Zarząd Powiatu Kłodzkiego oraz Urząd Gminy Kłodzko. 

Na spotkanie z naszym gościem licznie przybyli mieszkańcy sołectwa wśród, których „czarodziej len” w brzmieniu lektora stał się nie tylko wyjątkową rośliną. Oczarował swoją delikatnością, kolorem, możliwościami i swoimi tajemnicami. 

Roślina jest nie zwykle cenna w takich branżach, jak tekstylia, kosmetyka, medycyna naturalna, a także rolnictwo i budownictwo. Posiada wieloletnie tradycje w gminie wiejskiej Kłodzko. Jego pola uprawne znajdowały się w Ołdrzychowicach Kłodzkich i okolicach. Ludzie, którzy tu kiedyś żyli i pracowali mają wiele wspomnień w tym temacie – podkreśla Urszula Borkowska.

Przędzalnia w Ołdrzychowicach Kłodzkich powstała w 1822 roku. Założył ją wrocławski kupiec Hermann Dietrich Lindheim. Była to pierwsza w Prusach maszynowa przędzalnia bawełny. Do poruszania maszyn o 9000 wrzecion i ogrzewania pomieszczeń wprowadził napęd parowy, doprowadzając wodę specjalnym kanałem z rzeki. W ramach rozbudowy zakładu wzniesiono m.in. odlewnię i budynki mieszkalne dla robotników. Ołdrzychowice Kłodzkie w tym czasie przeżywały gospodarczy wzrost. Zatrudniano tu 900 ludzi. 

Prawdziwą perełką spotkania był oryginalny sznurek wyprodukowany w LECHU. Każdy mógł go wziąć do ręki, powąchać i sprawdzić jego wytrzymałość. Nic nie stracił na swojej sile. Ogromna wiedza naszego gościa, a także pasja opowiadania o tej roślinie uwolniła chęci czytelników do tego, aby na wiosnę przyszłego roku zasiać w ogródkach len. Pani Urszula tak robi od lat. 

Trzeba koniecznie podkreślić, że na spotkaniu pojawił się len w wielu postaciach. Jako roślina, olej, sznurek, różnego rodzaju tekstylia, a nawet jako bukiety i dodatki do stosowania we florystyce. Pomysłów na wykorzystanie jest wiele. 

O tradycjach lniarskich w naszej gminie niebawem posłuchamy w kolejnej bibliotece. Damy znać, kiedy i gdzie! 

Źródło zdjęć: mat.pras. BPG Kłodzko