Sprawa zatrudnienia nowej osoby w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chełmnie budzi duże zainteresowanie urzędnika, który zastanawia się nad zasadnością potrzeby kolejnego bibliotekarza. Warto podkreślić, że wspomniany urzędnik nie ujawnia swojego nazwiska w materiale lokalnego serwisu i zwraca uwagę na brak podwyżek w jego jednostce.
Sprawę komentuje dyrektor biblioteki, która uważa, że opinia urzędnika jest niesprawiedliwa.
– Formuła zadanego pytania jest bardzo krzywdząca w stosunku do pracy chełmińskich bibliotekarzy – podkreśla Marzanna Pieniążek. – Wskazuje na zupełny brak orientacji o pracy w bibliotece, przede wszystkim o tej niewidzialnej dla czytelnika. Oferta i różnorodność form działalności biblioteki jest bardzo bogata i utrzymana na dobrym poziomie. Wymaga od pracowników kreatywności i bywa bardzo czasochłonna, gdyż ze względu na szukanie oszczędności, wiele wystaw, materiałów dydaktycznych i pomocy – np. na lekcje biblioteczne – przygotowujemy własnoręcznie. A to stanowi tylko uzupełnienie podstawowych obowiązków jak: zakup, opracowanie, udostępnianie i ubytkowanie zbiorów, gromadzenie Dokumentów Życia Społecznego i Regionaliów.
Więcej: chelmno.naszemiasto.pl
Źródło zdjęć: freepik.com