Einstein na wiązce światła jest cudownie wydaną biografią jednego z najważniejszych naukowców dwudziestego wieku. Jennifer Berne nie tylko opowiada małym czytelnikom o życiu wybitnego intelektualisty, ale również uwrażliwia oraz uczy szacunku do drugiego (innego) człowieka.
Dziecko wyjątkowe
Najważniejsze przesłanie książki Einstein na wiązce światła autorstwa Jennifer Berne, zilustrowanej przez Vladimira Radunsky’ego związane jest z wiarą w nieograniczone możliwości, które niesie dziecięca ciekawość świata. Ujęła mnie już sama dedykacja – „Następnemu Einsteinowi, który prawdopodobnie jest teraz dzieckiem” – wiążąca się kompozycyjną klamrą z zakończeniem książki. Albert przedstawiony jest u Berne jako dziecko inne niż wszystkie – jako chłopiec, który pomimo trzech lat nie mówił, za to intensywnie obserwował świat, wręcz go chłonął. Niepozorny podarunek – kompas – uświadamia mu, że „na świecie są tajemnice – ukryte i milczące, niewidoczne i nieznane”.
Czego się nauczysz od małego Alberta?
Jeżeli chciałoby się stworzyć portret Einsteina na podstawie tej książki, należałoby użyć słów-kluczy takich jak: miłośnik książek, pasja, żądza wiedzy, ciekawość świata, nie poddawanie się, nie zważanie na opinie innych. Albert wyróżnia się na tle rówieśników – to, że jest inny niż wszyscy, nie sprawia jednak, że rezygnuje z swoich pasji.
W tej bardzo ciepłej (również w warstwie graficznej) historii fakty biograficzne pełnią drugorzędną funkcję – największe znaczenie ma tu pokazanie dzieciom ich prawdziwej wartości. Drobne szczegóły z życia naukowca – takie jak gra na skrzypcach, niechęć do noszenia skarpetek czy miłość do jedzenia lodów – sprawiają, że Einstein staje się dzieciom bliski i może naprawdę trafić do serc małych czytelników.
TYTUŁ: Einstein na wiązce światła
AUTOR: Jennifer Berne
ILUSTRATOR: Vladimir Radunsky
TŁUMACZ: Katarzyna Radziwiłł
WYDAWNICTWO: Muchomor
ROK WYDANIA: 2019
LICZBA STRON: 48