My dwie, my trzy, my cztery jest literacko dopracowaną powieścią z przesłaniem dla młodzieży. Główną bohaterka, dojrzewająca dziewczyna próbuje zmierzyć się z własną, zagmatwaną sytuacją rodziną. Jak nastolatka ma odnaleźć się w świecie trudnych relacji z dorosłymi i co ma do tego amerykańska poezja?
„spojrzenie dziecka, które chciałoby być kochane najbardziej”
Apollinia Apostolopoulou – trzynastoletnia narratorka – wychowywana jest przez surową, wymagającą babcię i dochodzącego ojca, który ułożył sobie życie z nową partnerką. Dziewczynka tęskni za mamą – ta porzuciła dziecko dla kariery filmowej, gdy dziewczynka miała zaledwie dwa latka. Nieoczekiwanie kobieta na nowo pojawia się w życiu nastolatki – Apple bez chwili zastanowienia pomimo sprzeciwów babci podejmuje decyzję o zamieszkaniu z mamą. Jak ten wybór wpłynie na życie dziewczyny i jej bliskich?
„Poezja może nas otworzyć […] może nas przemienić”
Skomplikowana sytuacja rodzinna Apple – jej próba budowania relacji z bliskimi – to tylko tło opowieści o dorastaniu, uczeniu się odpowiedzialności za siebie i innych oraz rozwijaniu własnej osobowości. Nastolatka, pogubiona we własnych wyborach, popełniając wiele pomyłek, stopniowo zaczyna rozumieć, że życie jest „słodko-gorzkie” i niejednokrotnie wymaga rezygnacji z dokonywania jednoznacznych ocen moralnych.
W tej nauce pomaga jej nauczyciel angielskiego, pan Gaydon, który podsuwa klasie siódmej wiersze, których motywem przewodnim są emocje i stany doświadczane na co dzień takie jak np. strach, rozczarowanie czy miłość. Po każdej takiej lekcji uczniowie otrzymują zadanie zapisania w stu słowach, jak rozumieją dane pojęcie…
Dla gimnazjalistów, licealistów i rodziców
Przyznam, że powieść Sarah Crossan zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Ta historia jest zawiera kilka niezwykle mądrych i lekkich w formie lekcji dla nastolatków. Można odnaleźć w niej wiele zdarzeń z codziennego życia szkolnego gimnazjalistów czy licealistów, które nie są dla tej grupy wiekowej łatwe i wymagają przepracowania. Imponująca jest postawa wspomnianego nauczyciela, próbującego za pomocą niekonwencjonalnych metod, pokazać uczniom, jak literatura może pomóc im w zrozumieniu samych siebie. My dwie, my trzy, my cztery jest tekstem literacko dopracowanym, wartościowym i świetnie nadającym się do polecenia zarówno uczniom, jak i rodzicom czy pedagogom.
Lustrzane inspiracje
Charyzmatyczna postać pana Gaydona narzuca pomysł organizacji konkursu „100 słów o bibliotece”. Co do powiedzenia o Waszej placówce mają młodzi czytelnicy? Zaproście ich do udziału w takiej literackiej zabawie.
TYTUŁ: My dwie, my trzy, my cztery
AUTOR: Sarah Crossan
TŁUMACZ: Małgirzata Glasenapp
WYDAWNICTWO: Dwie Siostry
LICZBA STRON: 304
ROK WYDANIA: 2018