Mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu kategorycznie protestują przeciwko decyzji przeniesienia księgozbioru z filii nr 3 Książnicy Kopernikańskiej przy ul. Mickiewicza 61 w Toruniu do filii nr 12 przy ul. Fałata 35 – podaje Gazeta Wyborcza w lokalnym wydaniu.
Mieszkańcy Torunia skierowali list do redakcji Gazety Wyborczej, w którym odnoszą się do sprawy – przeniesienia filii nr 3. Broniąc biblioteki zaprzeczają podanym do wiadomości argumentom, np. iż dojście na piętro jest dla nich utrudnieniem, dodatkowo zarzucają władzom brak wzięcia pod uwagę aspektów społecznych i komunikacyjnych, a nawet sugerują powiększenie filii i wskazują puste i dogodne lokale na ewentualne przenosiny.
W liście mieszkańcy przypominają o wcześniejszych próbach zlikwidowania biblioteki:
Do tej pory próbowano już trzy razy ją zlikwidować i za każdym razem mieszkańcy nie wyrażali na to zgody. W 2001 roku zebrano tysiąc podpisów pod petycją przeciwko likwidacji. W 2005 roku w ciągu dwóch tygodni zebrano 324 podpisy – tylko tyle mieliśmy czasu, ponieważ zostaliśmy zaskoczeni ponowną decyzją likwidacji naszej filii. Księgozbiór i meble zostały wywiezione do filii nr 12. Na skutek naszej interwencji oraz toruńskich mediów cofnięto decyzję. Część księgozbioru wróciła. Ciekawe, czy ktoś poniósł konsekwencje tej kosztownej decyzji. W tym roku znowu jest decyzja o likwidacji. Zastanawiamy się, dlaczego władze nie liczą się zupełnie z potrzebami i zdaniem mieszkańców Bydgoskiego Przedmieścia.