Czy siwa staruszka nadaje się na superbohatera? 12 maja minie 10. rocznica śmierci Ireny Sendlerowej – między innymi z tego powodu 2018 ustanowiono jej rokiem. Zachęcam do lektury książki Kto uratował jedno życie… i uhonorowania pamięci o tej Polce.
Rok Ireny Sendlerowej
Historia życia Ireny Sendlerowej – kobiety, która w trakcie trwania II Wojny Światowej na masową skalę wyprowadzała z getta żydowskie dzieci – jest niezwykła. Nic więc dziwnego, że Ewa Nowak w ramach cyklu książek Czytam sobie zdecydowała się przedstawić właśnie jej biografię. Fabuła książeczki Kto uratował jedno życie… to przede wszystkim opis działalności społecznej Sendlerowej podczas trwania okupacji niemieckiej. Młoda Irena, przyjmuje pseudonim Klara i codziennie przemyca do warszawskiego getta warzywa, chleb i szczepionki przeciw tyfusowi. Pewnego dnia pewna żydowska matka powierza jej opiekę nad niemowlakiem – Irena wraz z kierowcą karetki, Antonim Dąbrowskim wywozi dziecko zza mury i przekazuje polskiej rodzinie, która przygarnia chłopczyka. Tak zaczyna się życiowa misja Klary…
Mała książka o wielkiej kobiecie
Opis działalności Sendlerowej w Żegocie stanowi trzon książeczki. Autorka przedstawiła jednak życie Ireny również w innych perspektywach: ta wspaniała kobieta jest pokazana jako drobniutka staruszka, która podczas wręczenia Orderu Orła Białego, z dobroduszną skromnością zaprzecza „nie jestem żadną bohaterką”. Widzimy ją również jako małą dziewczynkę, która z uwagą przysłuchuje się naukom taty („Irenko, ludzi należy dzielić na dobrych i złych. Rasa, pochodzenie, religia, wykształcenie i majątek nie mają znaczenia”) i zapamiętuje je, nie zdając sobie jeszcze sprawy, jak prorocze okażą się one dla jej życia.
Kto uratował jedno życie… to niepozorna książeczka, będąca opowieścią o wielkich rzeczach, takich jak poświęcenie czy konieczność niesienia pomocy bliźniemu. Język, którym pisarka opisuje wojenną rzeczywistość jest prosty, pozbawiony patetycznego nadęcia – opowieść o dzieciach, wywożonych z getta w skrzyniach z otworkami jest sama w sobie wzruszająca. Nowak nie dokłada do niej niepotrzebnych środków: po prostu przybliża dzieciom tę historię w najprostszych słowach – najlepiej jak potrafi, uwzględniając umiejętności dziecka uczącego się dopiero czytać i korzystać ze słownika.
Lustrzane inspiracje
Kto uratował jedno życie… to świetny materiał, który można wykorzystać do zorganizowania zajęć z okazji Roku Ireny Sendlerowej. Oprócz głośnej lektury książeczki, młodszym i nieco starszym czytelnikom biblioteki można zaproponować takie aktywności jak:
- Order dla bohaterki wszystkich dzieci – zachęć dzieci do wykonania medali, którymi odznaczyłyby Irenę Sendlerową: wykorzystaj kawałki oklejonej tektury, papierowe talerzyki lub masę solną. Niech dzieci na medalach narysują to, co im najbliższe – np. to, co chciałyby ofiarować tej niesamowitej kobiecie.
- Zajęcia poświęcone superbohaterom – porozmawiaj z dziećmi o cechach superbohaterów z prawdziwego świata, o tym jak być bohaterem na co dzień. Pokaż dzieciom fotografie Sendlerowej, wykonane podczas wręczenia odznaczeń państwowych. Porównaj je z wyobrażeniami dzieci o herosach.
- Włączenie się w akcję „Żonkile”, organizowaną przez Muzeum POLIN.
TYTUŁ: Kto uratował jedno życie
AUTOR: Ewa Nowak
ILUSTRACJE: Anna Kurdziel
LICZBA STRON: 64
WYDAWNICTWO: Egmont
ROK WYDANIA: 2018