Tradycyjne biblioteki wciąż są popularne, szczególnie wśród pokolenia Millennials. Najnowsze badania dowodzą, że ta grupa korzysta częściej z bibliotek niż osoby będące przedstawicielami innych pokoleń.
Pokolenie Y, czyli tak zwani Millenialsi, stało się przedmiotem badań amerykańskich naukowców z Pew Research Center przeprowadzonych w 2016 r. Grupa reprezentatywna wynosiła 1,6 tys. osób.
Amerykanów pytano m.in. o to czy korzystają z tradycyjnych bibliotek publicznych. Połowa z nich przyznaje, że odwiedziła bibliotekę lub mobilną bibliotekę przynajmniej raz. Warto zaznaczyć, że są to osoby w wieku 18-35 lat z pominięciem grupy studentów. Jedna nie zawsze korzystanie oznacza, że wypożyczają oni książki.
Dla porównania znacznie mniej osób w starszym wieku odwiedza biblioteki publiczne – 45% osób w grupie wiekowej 36-51 lat (pokolenie X) i 43% osób w wieku 52-70 lat (pokolenie Baby Boomers).
Postawa Millenialsów widoczna jest także w innym aspekcie badań. 56% młodych rodziców z dziećmi poniżej 18 roku życia lubi przebywać w bibliotekach.
Zbadano także czy poszczególne pokolenia korzystają ze stron internetowych bibliotek w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Z danych zaprezentowanych na wykresie kolorem żółtym wynika, że internet (strony www bibliotek) nie jest aż tak popularny jak przyjście do biblioteki.
Ephrat Livni, redaktora Quartz, na wieść o tych badaniach napisała „Biblioteki publiczne nie umarły. Internet nie sprawił, że fizyczne wypożyczalnie stały się przestarzałe”.