W czwartek Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie nowych zasad stawek VAT w e-handlu. Zmiany mają dotyczyć także obniżenia VAT-u na e-booki i e-gazety, a państwa członkowskie Unii będą mogły zadecydować o obniżonych lub zerowych stawkach.
Zmiany sygnalizowane przez Komisję Europejską uwzględniają także stanowisko Polski i innych krajów, które apelowały o obniżenie stawki podatkowej elektronicznych wydań książek. Zmiany zaproponowane przez Komisję przyczynią się do zrównania stawek VAT na elektroniczne wydania gazet i książek.
Pierre Moscovici, komisarz UE ds. gospodarczych i finansowych, zaznaczył, że „inicjatywa wynika z tego, że europejskie przepisy o VAT muszą zostać dostosowane do ery cyfrowej. Niezależnie od tego, czy czytamy wydanie elektroniczne, czy cyfrowe, książka pozostaje książką, a gazeta – gazetą”.
Czy e-booki pozostaną dalej drogie?
Czy książka elektroniczna może być traktowana jak książka tradycyjna? Dyskusja i starania o obniżenie stawki VAT na e-booki znów stoi pod znakiem zapytania. Swoje zdanie w tej sprawie wyraziła rzecznik generalna unijnego trybunału. Niestety opinia Juliane Kokott może być bardzo niekorzystna dla Polski.
Stawka VAT na e-booki
Stawka VAT-u obniżona lub zerowa na e-booki dla danego kraju w Unii ma być jedynie możliwością, a nie obowiązkiem. Będzie to jednak warunkowane przez odpowiednie wytyczne określające liczbę i stosowanie odstępstw od stawki podstawowej.
Ostateczna decyzja w tej sprawie musi być jednomyślna i uwzględniać stanowisko 28 ministrów finansów państw należących do Unii Europejskiej. Jeśli tak się stanie, nowe przepisy wejdą w życie prawdopodobnie w połowie 2017 roku.
Zyskają na tym zarówno e-czytelnicy oraz wydawcy. Nowe stawki przyczynią się do tego, że sektor e-handlu związany z e-publikacjami ułatwi ich sprzedaż. W efekcie spowoduje to wzrost sprzedaży e-booków i e-gazet, co znacznie przyczyni się do wzrostu stanu czytelnictwa.
Zobacz także
Biblioteki mogą wypożyczać e-booki tak samo jak książki drukowane – orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że wypożyczanie książek elektronicznych (e-booków) należy traktować tak samo jak wypożyczanie książek drukowanych. Warunkiem jest zapewnienie odpowiedniego wynagrodzenia dla autorów za użyczenie biblioteczne (public lending right) oraz wypożyczanie w tzw. modelu „one copy one user”. W związku z tym jedna kopia może być wypożyczona jednej osobie na dany okres. Po zakończeniu tego okresu wypożyczenia e-book może wypożyczyć inna osoba.