spot_img

Książką można się całkiem fajnie upić

Po pierwszych kilku zdaniach „Mistrza i Małgorzaty” nie oderwiesz się do końca, a po przeczytaniu całości będziesz zupełnie kimś innym. Sięgnij po dowolną powieść Jo Nesbo, a zobaczysz, że żaden serial kryminalny nie da ci takiej frajdy jak lektura jednej książki. Bo dobrą lekturą można się upić, i to całkiem nieźle!

O tym, dlaczego warto sięgać po arcydzieła, zamiast zaspokajać głód czytelniczy bestsellerami w wywiadzie Ewy Bukowieckiej-Janik z Pawłem Goźlińskim, pisarzem, redaktorem naczelnym magazynu „Książki” oraz współzałożycielem (obok Mariusza Szczygła i Wojciecha Tochmana) Instytutu Reportażu.

Czytaj więcej na Książką można się całkiem fajnie upić
Źródło zdjęć: pixabay.com