Pod koniec czerwca toruńska biblioteka ogłosiła amnestię dla swoich dłużników. Do tych, którzy nie uregulowali swoich zaległości, jesienią ma zapukać windykator. Z akcji skorzystali również… oszuści.
Rekordziści wśród niesumiennych czytelników Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu mieli do spłacenia kary sięgające kilku tysięcy złotych. W niektórych placówkach biblioteki zapominalscy stanowili ponad 10 procent zapisanych osób. Aby odzyskać przetrzymywane przez nich woluminy, Książnica ogłosiła w ubiegłym miesiącu abolicję. Nawet najwięksi dłużnicy mogli przyjść do biblioteki bez obaw. Wszystkie ich grzechy zostały odpuszczone i zapomniane, o ile oczywiście oddali książki. Z tej szansy skorzystało ponad 300 osób, zwracając niemal 900 woluminów.
(…) Jak się okazuje, z akcji skorzystali również… oszuści. Na stronie internetowej biblioteki pojawił się komunikat o ujawnionych próbach podszywania się pod działającą w imieniu biblioteki firmę windykacyjną. W związku z tym Książnica informuje, że jak dotąd żadne czynności windykacyjne wobec bibliotecznych dłużników nie zostały jeszcze uruchomione…