spot_img

Jak działa Elektrobiblioteka?

Podczas wystawy Wędrująca Biblioteka w krakowskiej Bibliotece Muzeum Sztuki Współczesnej mieliśmy okazje do sprawdzenia czy elektorbiblioteka naprawdę działa. Trzeba przyznać, że możliwość namacalnego sprawdzenia robi wrażenie, jednak wyzwaniem dla jej „użytkowania” jest z pewnością duża liczba czytelników (odwiedzających wystawę). Co w takim razie jest niezwykłego w Elektobibliotece i czy działa bez zarzutu?

Elektorbiblioteka to książka, która współpracuje ze stroną internetową elektorbiblioteka.net poprzez interfejs USB. Ideą, która przyświecała autorowi- Waldemarowi Węgrzynowi było stworzenie książki i aplikacji komputerowej, które by współdziałały i wzajemnie się uzupełniały. Projekt prototypowy został wykonany w nakładzie dwóch egzemplarzy.

elektrobiblioteka

Elektrobiblioteka to praca dyplomowa przedstawiona na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach w 2012 roku. Nawiązując do manifestu El Lissitzkiego o przyszłości druku, Elektorobliblioteka stanowi prototyp książki elektronicznej, działa na styku ekranu i wydruku papierowego. Przewracanie kartek w książce podłączonej do komputera skutkuje zmianą stron w publikacji istniejącej na ekranie. Elektroniczna wersja przybiera właściwości hipertekstu, pełnego odnośników, przypisów, filmów i animacji, przez co daje czytelnikowi możliwość sterowania treścią [opis Biblioteki MOCAK-u].

Wszelkie informacje i obszerna analiza Elektrobiblioteki znajduje się w tym artykule oraz na stronie projektu Waldemara Węgrzyna elektrobiblioteka.net.

elektrobiblioteka

elektrobiblioteka

elektrobiblioteka

Wszystkie elementy oznaczone w książce kolorem pomarańczowym reagowały na dotyk przy przesunięciu na stykach i zmiany nacisku (podobnie jak ekrany smartphonów czy tabletów). No prawie wszystkie… jednak na usprawiedliwienie Waldemar Węgrzyn zaznaczył w wykonanych prototypach, iż nie cechują się one stuprocentową sprawnością i mogą występować błędy.

Jak wiadomo urządzenia elektroniczne lubią płatać figle i najzwyczajniej w życiu psuć się. Aby uruchomić elektrobibliotekę i zapewnić jej poprawne działanie po podłączeniu, książkę należało trzymać oburącz, tak by kartki, których nie oglądamy przylegały do siebie lub po prostu swobodnie położyć ją na stole. Jeśli strony nie reagowały na dotyk należało ją zresetować tak samo jak inne urządzenia elektroniczne, w tym przypadku zamknąć i otworzyć ponownie.

Obok samej Elektrobiblioteki zaprezentowano m.in. „Moją pierwszą książkę elektroniczną”, rozmówi bułgarskie czy zwykły zeszyt, które przyczyniły się do powstania obecnej wersji projektu Waldemara Węgrzyna. Może nie są one atrakcyjne od strony introligatorskiej, ale posłużyły do sprawdzenia możliwości i wykrycia problemów technicznych.

elektrobiblioteka

elektrobiblioteka

Ciekawym elementem była „Moja pierwsza książka elektroniczna. Waldek Węgrzyn IV PG”, gdzie opisana została skrócona zasada działania projektu.

Na zdjęciu poniżej widać szereg obwodów elektrycznych. Na każdej stronie znajduje się osiem fragmentów obwodów ciągłych i przerwanych: trzy kodujące rozdział, trzy kodujące numer rozkładówki, jeden sprawdzający poprawność i kompletność otwieranej rozkładówki oraz jeden obwód zapasowy.

By wszystko działo poprawnie na komputerze numer rozkładówki przesyłany jest przez USB, gdzie program odpowiednio go interpretuje wyświetlając odpowiednie treści na ekranie.

elektrobiblioteka

elektrobiblioteka

elektrobiblioteka

Zapraszamy także do obejrzenia filmu z wernisażu wystawy, gdzie Waldemar Węgrzyn prezentował swój projekt.

Elektorbiblioteka okazała się najlepszym z interaktywnych eksponatów całej wystawy Biblioteki MOCAK-u- była to „absolutna atrakcja” dla odwiedzających. Lustro Biblioteki potwierdza!

Jeszcze do 16 maja można sprawdzić działanie Elektrobiblioteki osobiście 🙂 Polecamy!