Miasto Tarnowskie Góry zamierza zlikwidować filię Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pniowcu. Jeśli nic niem stanie na przeszkodzie, filia w pniowieckim Zespole Szkolno-Przedszkolnym przestanie działać za pół roku.
Najpierw o powodach, z jakich uchwałę na ten temat przedstawiono Radzie Miejskiej w Tarnowskich Górach. Chodzi o to, że w związku z reformą oświaty, zwiększają się od 1 września potrzeby lokalowe szkoły w Pniowcu. Po analizie stwierdzono, że zasadnym będzie więc przeniesienie biblioteki i w ten sposób uwolnienie powierzchni przez nią zajmowanej. Ale trafiła kosa na kamień. Miasto, delikatnie rzecz ujmując, nie dysponuje w Pniowcu nadmiarem wolnej powierzchni. Są tam zaledwie dwa gminne budynki. Szkoła, gdzie nie ma miejsca oraz remiza straży ochotniczej. Przeniesienie biblioteki do tego budynku nie wchodzi w grę z podobnych powodów. Franciszek Nowak, radny z Pniowca mówił, że w remizie są garaże wozów bojowych, biuro naczelnika straży oraz pomieszczenia świetlicy z zapleczem. Gdzie więc miałaby się tam zmieścić biblioteka?
Co ciekawe, nikt nie stanął w obronie biblioteki mającej 144 czytelników, którzy w zeszłym roku odwiedzili ją 2261 razy. Mało tego, pojawiła się nawet opinia, że skoro mieszkańcy mogą jeździć dwa razy w tygodniu do marketu, to i na wyjazd do biblioteki powinni znaleźć czas.
Wynik głosowania to 14 głosów za, 1 wstrzymujący się i jeden przeciwny. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to jedyna placówka kulturalna w dzielnicy Pniowiec przestanie istnieć.