spot_img

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

Nowoczesne biblioteki to przestrzenie mutlifunkcjonalne, które doskonale sprawdzają się w środowisku o wielu poziomach, czego przykładem jest Biblioteka na Poziomie – mówi Grzegorz Kłoda z pracowni architektonicznej GK-Atelier. Projekt tej biblioteki w marcu zdobył drugie miejsce w plebiscycie Polskie Wnętrze 2018 w kategorii „Wnętrza publiczne”.

W wywiadzie z Grzegorzem Kłodą rozmawiam nie tylko o architekturze i roli biblioteki w życiu lokalnym, ale przede wszystkim o sukcesie lubelskiej Biblioteki na Poziomie oraz o tym jak połączyć funkcjonalność z designem. Lustro Biblioteki zostało także patronem pierwszej w Polsce biblioteki w pełni pływającej na wodzie – szczegóły w poniższym materiale!

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

Barbara Maria Morawiec: Zacznijmy od tego jakie znaczenie ma dla Pana biblioteka?

GK: Moim zdaniem biblioteki są instytucjami bardzo niedocenianymi i kojarzonymi dość stereotypowo. Oczywiście jest to duże uogólnienie, ponieważ doskonale zdaję sobie sprawę z ogromnej rzeszy czytelników, która regularnie korzysta z dobrodziejstw i możliwości jakie dają nam nowoczesne biblioteki. Niemniej jednak pozostaje spora grupa społeczeństwa, a wiem to chociażby z obserwacji najbliższego otoczenia, która ocenia biblioteki przez pryzmat owych stereotypów. Widzą je jako magazyny na książki z kilometrami półek, gdzie chodzić trzeba na paluszkach, chowając się przed groźnym spojrzeniem pani bibliotekarki. Poprzez swoje działania staram się odczarować to negatywne spojrzenie. Chcę pokazać, że biblioteki podążają z duchem czasu, świetnie dopasowują się do potrzeb współczesnego użytkownika w każdym wieku, a bibliotekarze to wysoce wyspecjalizowani i kreatywni ludzie, posiadający wszechstronną wiedzę. Wszystko to oczywiście okraszone nutą niebanalnego designu.

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

BMM: Jak opisałby Pan idealną bibliotekę?

GK: Dzięki cyklom spotkań z bibliotekarzami, które zapoczątkowaliśmy z Wojciechem Januszewskim, właścicielem wrocławskiego Media House, Tutek Video, dowiedzieliśmy się jak bardzo złożonym organizmem jest biblioteka. Zaprojektowana i wybudowana dziś wcale nie musi świetnie funkcjonować za 10 lat. Wszystko zależy od kontekstu otoczenia. Bibliotekarze opowiadali nam o bibliotekach, które przez wiele lat po otwarciu świetnie funkcjonowały, a kiedy dekadę później profil użytkownika diametralnie się zmienił, nagle okazało się, że całą funkcjonalność biblioteki trzeba zredefiniować. Lokalne społeczności podlegają upływowi czasu, a ich potrzeby z wiekiem zmieniają się, to proces naturalny. Idealna biblioteka to taka, która dzięki przemyślanemu projektowi potrafi podążać za tymi zmianami.

BMM: Skąd czerpał Pan inspiracje do stworzenia projektu Biblioteki na Poziomie?

GK: Biblioteka na Poziomie to wyjątkowy projekt z wielu powodów. Między innym ze względu na łatwość z jaką powstawał i czas tworzenia koncepcji. Właściwie dosyć konkretna wizja narodziła się przy pierwszej wizycie w lokalu. Już wtedy z dyrektorem Piotrem Tokarczukiem zgodziliśmy się, że więźba dachowa musi zostać odkryta, biblioteka będzie open space bez wprowadzania podziałów ścianami. Na tym spotkaniu omówiliśmy również wstępnie dodatkowe funkcje przyszłej biblioteki. W drodze powrotnej w mojej głowie pojawił się pomysł na jasne, nieco sterylne wnętrze przełamane kolorytem książek. Po otrzymaniu standardowych wytycznych inwestorskich, między innymi o ilości książek, audiobooków czy stanowisk komputerowych, wspólnie z młodym architektem Łukaszem Ługowskim zaczęliśmy pracę nad projektem. Po miesiącu koncepcja była gotowa. Mając świadomość tego, jak mocno nowatorski jest to projekt, na prezentację do Lublina jechałem pełen obaw. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Projekt oraz nazwa zostały przyjęte z wielkim entuzjazmem i bez jednej, nawet najmniejszej poprawki. W tym konkretnym przypadku jasne wytyczne inwestora oraz klarowna wizja projektantów sprawiły, iż cel został osiągnięty błyskawicznie, bez poszukiwania inspiracji.

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

BMM: Co jest sekretem Biblioteki na Poziomie? Jak połączyć funkcjonalność z designem?

GK: Na to też była klarowna wizja od samego początku. Myślę, że z perspektywy kilku bibliotek, które dane mi było zaprojektować, udało mi się opracować pewną receptę na poprawną funkcjonalność. Oczywiście na razie nie zdradzę przepisu. Co do detalu, zależało nam, aby był prosty, ale jednocześnie pobudzający wyobraźnię. Kilka detali, takich jak np. więźba dachowa, było już gotowych. Wystarczyło je jedynie wyeksponować. Odsłonięta konstrukcja dachu, nadała wnętrzom przyjemnego rytmu, a z pewnej perspektywy wprowadziła nawet dynamikę. Innym ciekawym detalem okazały się przeźrocza w podłodze antresoli niższej, przez które można zaglądać do pomieszczenia z audiobookami. Na fanpage’u Biblioteki na Poziomie możemy zobaczyć zdjęcia dzieci, pochylonych z zainteresowaniem nad szklanymi „oknami” w podłodze, które rozbudzają ich ciekawość i wyobraźnię. Detal w tej konkretnej bibliotece jest zdecydowanie oszczędny, ale mam nadzieję, inspirujący.

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

BMM: Który z elementów przestrzeni Biblioteki na Poziomie jest szczególny i dlaczego?

GK: Oczywiście antresola, która była jednocześnie inspiracją dla nazwy biblioteki. Ciekawostką jest to, że pomysł na antresolę nie pojawił się od razu, pojawił się jako rozwiązanie problemu braku przestrzeni. W Bibliotece na Poziomie jest około 250 mkw efektywnej przestrzeni, co było wyzwaniem od samego początku. Dosyć szybko pojawił się pomysł zastosowania antresol, najpierw niższej, potem wyższej bezpośrednio w konstrukcji więźby dachowej. Odważne umiejscowienie antresoli wyższej stało się rozwiązaniem nowatorskim na skalę Polski, przez co wiele osób z różnych instytucji i firm przyjeżdża do biblioteki tylko po to, aby zobaczyć takie rozwiązanie na własne oczy.

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

BMM: Jaki wpływ mają poziomy w architekturze bibliotecznej?

GK: Stosowanie poziomów w architekturze bibliotecznej jest bardzo powszechne na całym świecie. Nie odbywa się to tylko i wyłącznie poprzez budowanie antresol. Podwyższenia czy zagłębienia w posadzkach, nadają się świetnie do strefowania przestrzeni czy rozdzielania funkcji. Barierą nie zawsze musi być ściana, czasem wystarczy zwykła różnica poziomów. Nowoczesne biblioteki to przestrzenie mutlifunkcjonalne, które doskonale sprawdzają się w środowisku o wielu poziomach, czego przykładem jest Biblioteka na Poziomie.

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

BMM: Poprzez antresole udało się zwiększyć przestrzeń użytkową. Czy było to też nawiązaniem do czytania w chmurach?

GK: Oczywiście. Biblioteki to miejsca, gdzie możemy rozwijać naszą wyobraźnię, a antresola w Biblioteki na Poziomie to zdecydowanie miejsce, gdzie ten efekt jest spotęgowany. Możemy spoglądać na wszystko co dzieje się w bibliotece, jednocześnie czując pewną izolację, unosząc się w tej przestrzeni. Myślę, że zdecydowanie możemy powiedzieć, iż jest to namiastka czytania w chmurach.

BMM: Zadaniem architekta jest stworzenie takiego projektu, który łączy różne przestrzenie – w przypadku bibliotek ważne są miejsca dla małych czytelników, młodych osób i dorosłych. Jak udało się to zrobić w przypadku Biblioteki na Poziomie?

GK: Zawsze przed rozpoczęciem projektowania, staramy się poznać lokalną społeczność, aby nasz przyszły obiekt jak najlepiej osadzić w kontekście otoczenia. Ilość oraz rodzaj dodatkowych funkcji nigdy nie są przypadkowe, a wynikają głównie z oczekiwań i potrzeb potencjalnych użytkowników. Jako przykład mogę przytoczyć Filię nr 38 MBP w Lublinie, potocznie zwaną Relaksową. Projektując ją, dowiedzieliśmy się, że powstaje w otoczeniu nowego osiedla, zamieszkałego przez bardzo dużą liczbę młodych par z małymi dziećmi. Prawie 50% powierzchni postanowiliśmy przeznaczyć dla najmłodszych oraz aktywnościom rodziców z dziećmi. Rozwiązanie to funkcjonuje świetnie i pozostanie tak do czasu, aż lokalne dzieciaki nie dorosną, wtedy będzie trzeba zmienić proporcje przestrzeni dla dzieci i dorosłych. Tak jak wspomniałem wcześniej, jest to naturalny proces.

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

BMM: W przestrzeni Biblioteki na Poziomie zainstalowano rożnego rodzaju regały – jedne w schodach, drugie z wbudowanymi siedziskami, a inne w kształcie koła. Czy pomysł poziomów był konsultowany z bibliotekarzami oraz przyszłymi czytelnikami?

GK: Część rozwiązań jest już można powiedzieć naszym znakiem rozpoznawczym, np. koło na audiobooki czy siedziska w regałach. Z tego co wiem, nikt przed nami tego typu rozwiązań nie stosował w polskich bibliotekach, a przyjęły się one świetnie, czego dowodem może być wspomniana wcześniej biblioteka na Relaksowej w Lublinie. Co do regałów w schodach, prawda jest taka, że to schody pojawiły się na regałach. Ten zabieg jest wynikiem chęci zastosowania antresol przy jednoczesnym braku miejsca na schody. Jedynym wyjściem było zbudowanie schodów z regałów. Wyszło ciekawie. Oczywiście kiedy tylko możemy, chętnie konsultujemy nasze pomysły z bibliotekarzami czy użytkownikami.

Biblioteka na Poziomie – funkcjonalna biblioteka open space

BMM: Czy Pana działalność związana z bibliotekami ogranicza się tylko do projektowania?

GK: Moje działania zdecydowanie nie ograniczają się tylko do projektowania. Wspólnie ze wspomnianym wcześniej Wojciechem Januszewskim staramy się organizować spotkania z bibliotekarzami z całej Polski, na których dyskutujemy na temat funkcjonowania współczesnych bibliotek, ich designu, współpracy z architektami czy w końcu na tematy nowoczesnych form promocji. Planujemy stworzyć opracowanie „od projektu do promocji” mówiące o tym, jak naszym zdaniem powinna wyglądać współpraca na polu biblioteka – architekt oraz o nowych formach popularyzacji współczesnej biblioteki. Uważamy, że z dobrym i funkcjonalnym projektem powinna iść skuteczna promocja. Jako ciekawostkę mogę zdradzić, iż wspólnie z Łukaszem Ługowskim (z którym współpracowałem przy Bibliotece na Poziomie) oraz MBP w Lublinie, pracujemy nad pierwszą w Polsce biblioteką w pełni pływającą na wodzie. Mam nadzieję, że projekt ujrzy światło dzienne już w tym roku.

Nowe biblioteki – na poziomie

Zdjęcia: GK-Atelier