spot_img

Gdy dziecko nie lubi czytać książek

Nie chcą czytać książek, „zapominają” o lekturach, jęczą, gdy mają przeczytać choćby pół strony. Rodzice rwą włosy z głów i zastanawiają się: może podsunąć streszczenia? Kiedy dziecko mówi „Nie lubię czytać” jest to początkiem problemów w szkole oraz konfliktów w domu.

Nauczyciele stawiają jedynki za nieprzeczytane lektury, rodzice prośbą i groźbą próbują nakłonić, zachęcić, a w końcu zmusić dziecko, by przeczytało przynajmniej to, co obowiązkowe. To jednak jest ślepa uliczka. Jeśli dziecko nie chce sięgać po książki, presja nie sprawi, że nabierze chęci, rzadko też wzbudzi poczucie obowiązku wystarczające, by przebrnąć przez listę lektur. Co możemy zrobić?

Amerykańska nauczycielka Pernille Ripp, której pasją jest literatura i która „wychowała” już wielu zaangażowanych młodych czytelników radzi na swoim blogu, by zacząć od rzetelnej analizy sytuacji. Oto lista pytań, które według niej powinni sobie zadać rodzice i nauczyciele, kiedy dziecko nie chce czytać książek:

  • Czy dziecko ma wybór?
  • Czy dzieci mają czas na czytanie?
  • Czy mają książki w zasięgu ręki?
  • Czy otaczający dzieci ludzie wzmacniają w nich chęć do czytania?
  • Czy dzieci mają motywację do czytania?
  • Czy mają okazję i możliwość obcować z literaturą w różny sposób?
Czytaj więcej na juniorowo.pl
Źródło zdjęć: pixabay.com