spot_img

Czy roboty zastąpią na stałe bibliotekarzy?

Rozwój technologii niesie wiele korzyści, ale też ułatwia pracę człowiekowi. Czy roboty i maszyny mogą zastąpić ludzi na stałe w pracy? Brzmi jak science fiction, ale wśród zawodów do 100% automatyzacji znalazł się bibliotekarz…

Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie postanowili zbadać, które zawody są najbardziej narażone na automatyzację. Czy nadszedł czas, aby człowieka zastąpiły maszyny? To prawdopodobne. Badacze przyjęli współczynnik, który zakłada, że w ciągu dekady lub dwóch niektóre zawody zostaną całkowite zautomatyzowane. Bo przecież roboty się nie męczą, szybko pracują, nie potrzebują przerw, ani nie muszą otrzymywać wynagrodzeń.

W 10 zawodów z wysokim prawdopodobieństwem zautomatyzowania znalazły się: telemarketer, kasjer w supermarkecie, ochroniarz, sprzedawca kredytów, recepcjonistka, pracownik elektrowni jądrowej, kucharz w fast-foodzie, krawiec oraz kurier. Zawód bibliotekarza znalazł się na równi z pracownikiem elektrowni jądrowej uzyskując po 95%.

Wystarczy trochę się rozejrzeć i zobaczyć, że technologie zmieniają również biblioteki. Elektroniczne katalogi ułatwiają zamawianie, rezerwację i prolongatę książek on-line bez konieczności wychodzenia z domu. Zwrot książek bez konieczności kontaktu z bibliotekarzem możliwy jest dzięki wrzutniom, a samo wypożyczanie ułatwiają selfchecki. Biblioteki wypożyczają nawet czytniki e-booków, tablety i nie tylko… Oferują dostęp do wielu baz danych, bibliotek cyfrowych, a także cyfrowych wypożyczalni. Budowane są nowe biblioteki bez książek, a w ich wnętrzach same technologie… systemy regulujące światło, automatyczne szatnie, komputery, interaktwne stoły, drukarki 3D, a nawet oprogramowanie do budowy robotów czy tworzenia humanoidów…

bibliotekarz

Dobrym przykładem współpracy człowieka i maszyn jest Biblioteka Publiczna w Westport w stanie Connecticut, która zatrudniła roboty o imieniu Nancy i Vincent oraz Biblioteka Uniwersytetu Południowej Florydy, która wypożycza drony.

Takich argumentów można podać jeszcze wiele. Jednak w badaniu Uniwersytetu w Oksfordzie zaznaczono, że bibliotekarz dostarcza nam zamówione książki do odpowiedniego miejsca. Dodatkowo wspomniany został fakt, że te czynności bez problemu może wykonywać maszyna (nie jest to odkrycie, bo przecież już tak jest w większych bibliotekach). Pewne jest to, że mimo wszystko praca bibliotekarza jest potrzebna. Poniższa grafika powie wszystko.

Źródło zdjęć: 1, 2.